Monika Pietrasińska, która zaczęła karierę występując w prześwitującej sukience na promocji serialu Miłość na bogato, postanowiła opowiedzieć nam o zabiegach chirurgicznych i o swojej "zmianie wyglądu". Zdaniem młodej "aktorki" krytykują ją osoby, które... same nie mają możliwości poddać się operacjom. Z zazdrości?
Minęło kilka ładnych lat i ja się zmieniam. Zapewne za cztery znowu będę inna - wyjaśnia Pietrasińska. Co do poprawek nie zamierzam nic potwierdzać, ani nic dementować. Jeszcze trochę, a w Polsce stanie się to rzeczą normalną i naturalną. Nie uciekniemy od tego. To jest biznes, który przynosi duże pieniądze. Jestem jak najbardziej za operacjami. Jestem na tak.
Czy wtedy wszystkie "gwiazdy" będą wyglądały jak Natalia Siwiec?
Minęło kilka ładnych lat i ja się zmieniam. Zapewne za cztery znowu będę inna - wyjaśnia Pietrasińska. Co do poprawek nie zamierzam nic potwierdzać, ani nic dementować. Jeszcze trochę, a w Polsce stanie się to rzeczą normalną i naturalną. Nie uciekniemy od tego. To jest biznes, który przynosi duże pieniądze. Jestem jak najbardziej za operacjami. Jestem na tak.
Czy wtedy wszystkie "gwiazdy" będą wyglądały jak Natalia Siwiec?